Wczorajsza konferencja prasowa po meczu reprezentacji Polski z Holandią zakończyła się prawdziwym trzęsieniem ziemi w świecie futbolu. Robert Lewandowski, kapitan Biało-Czerwonych i jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii polskiej piłki, ogłosił decyzję, która zaskoczyła zarówno kibiców, jak i dziennikarzy. „Moje ostatnie lata kariery spędzę w barwach Legii Warszawa” – powiedział Lewandowski, kończąc tym samym wszelkie spekulacje o ewentualnym powrocie do swojego klubu z dzieciństwa, Lecha Poznań.
Szok dla kibiców i mediów
Decyzja Lewandowskiego odbiła się szerokim echem w środowisku piłkarskim. Wielu ekspertów i fanów spodziewało się, że naturalnym wyborem snajpera będzie Lech Poznań, gdzie stawiał swoje pierwsze poważne kroki w Ekstraklasie. Tymczasem kapitan reprezentacji podjął inną, niezwykle odważną decyzję – związać swoją przyszłość z największym rywalem „Kolejorza”, czyli warszawską Legią.
„To dla mnie przede wszystkim kwestia serca i przekonania, że właśnie tutaj chcę zakończyć swoją drogę. Legia ma wspaniałą historię, ogromne ambicje i kibiców, którzy zasługują na sukcesy” – podkreślił Lewandowski.
Symboliczne znaczenie transferu
Przejście Lewandowskiego do Legii Warszawa, nawet w końcowej fazie jego kariery, ma wymiar symboliczny i historyczny. W ciągu ostatnich dwóch dekad żaden piłkarz tej klasy nie zdecydował się na podobny krok w polskiej lidze. Legia zyskuje nie tylko najlepszego polskiego zawodnika XXI wieku, lecz także ambasadora, który może przyciągnąć nowych sponsorów, zwiększyć rozpoznawalność klubu na świecie i podnieść prestiż Ekstraklasy.
Z kolei dla kibiców Lecha Poznań wiadomość ta była prawdziwym ciosem. Wielu z nich marzyło, że Lewandowski zakończy karierę tam, gdzie zdobył pierwsze mistrzostwo Polski i skąd ruszył na podbój Bundesligi i Ligi Mistrzów. Teraz te marzenia zostały ostatecznie rozwiane.
Reakcje środowiska piłkarskiego
Na deklarację Lewandowskiego natychmiast zareagowały media, eksperci i byli piłkarze. Były selekcjoner reprezentacji Polski, Adam Nawałka, stwierdził: „To decyzja, która pokazuje, że Robert wciąż myśli o wyzwaniach. Gra w Legii, w klubie o takiej presji i wymaganiach, to nie będzie tylko sportowy gest, ale również ogromna odpowiedzialność”.
Władze Legii Warszawa nie kryją zachwytu. Prezes klubu nazwał tę decyzję „największym transferem w historii polskiej piłki” i zapowiedział, że klub zrobi wszystko, by stworzyć Lewandowskiemu warunki do godnego zakończenia kariery.
Co dalej?
Choć dokładne szczegóły kontraktu nie zostały jeszcze podane, nieoficjalnie mówi się o dwuletniej umowie z opcją przedłużenia o kolejny sezon. Lewandowski ma nie tylko występować na boisku, lecz także odgrywać rolę mentora dla młodych piłkarzy Legii oraz ambasadora całej ligi.
Decyzja Roberta Lewandowskiego to wydarzenie, które już teraz przechodzi do historii polskiego futbolu. Kapitan reprezentacji Polski, po latach spędzonych w Borussii Dortmund, Bayernie Monachium i Barcelonie, końcówkę swojej kariery rozegra w kraju – i to w barwach klubu, który od zawsze budził skrajne emocje. Jedno jest pewne: Ekstraklasa nigdy nie była tak blisko światowych reflektorów, jak dziś.
